Sprawdź nasze rozbudowane narzędzie do wyszukiwania.

Szukaj po kategoriach – oszczędzaj swój czas.

Uniwersytet SWPS - Strona główna
Zobaczyć znaczy uwierzyć. Sugestia i dezinformacja w przekazie wideo
naukowo-badawczy
zakończony

Zobaczyć znaczy uwierzyć. Sugestia i dezinformacja w przekazie wideo

Konrad Maj
kierownik projektu
dr
Konrad Maj

psycholog społeczny, trener biznesu

zobacz biogram
wartość projektu: 153 400 PLN
instytucja finansująca: Narodowe Centrum Nauki
dyscyplina: psychologia
lokalizacja: Warszawa
okres realizacji: 2014 2015 2016 2017 2018

 

projekt naukowy

Zobaczyć znaczy uwierzyć


Sugestia i dezinformacja w przekazie wideo

 

Jednostka realizująca Uniwersytet SWPS w Warszawie - Wydział Psychologii
Kwota dofinansowania153 400 PLN
Jednostka finansująca NCN

Okres realizacji projektu: 2014-2018


W jaki sposób ludzie odbierają i przetwarzają informacje pochodzące z przekazu wideo? W serii kontrolowanych eksperymentów laboratoryjnych naukowcy sprawdzili reakcje na film prezentujący wypowiedź lokalnego polityka. Badanie miało rozstrzygnąć, czy jesteśmy podatni na wpływ społeczny, a także jakie skutki dla zapamiętywania i formowania ocen ma odbiór oddziałujących na siebie informacji.

Założenia projektu

Mechanizmy pamięci

Ze względu na konkurencję na rynku mediów, producenci stosują wiele metod mających na celu zwrócenie uwagi widzów i uatrakcyjnienie przekazu. Jednoczesne wyświetlanie wielu wiadomości na ekranie telewizora stało się powszechną praktyką w mediach elektronicznych. W trakcie programów informacyjnych, biznesowych lub sportowych możemy zobaczyc bardzo dużo danych, które są na bieżąco aktualizowane.

Zespół dr. Konrada Maja sprawdził, jak zapamiętujemy informacje pojawiające się w sferze komunikatu werbalnego i wizualnego (dodatkowe paski informacyjne vs. dodatkowe obrazy). Zbadał także, jakie mechanizmy pamięci są uruchamiane w obliczu konfrontacji z komunikatem o różnym zabarwieniu emocjonalnym.

Eksperymenty laboratoryjne

Na potrzeby projektu przygotowano trzy krótkie filmy przedstawiające fikcyjną postać lokalnego polityka (materiał pozytywny, negatywny i ambiwalentny). Następnie przeprowadzono eksperymenty laboratoryjne. W każdym z nich użyto innego materiału wideo, który był systematycznie manipulowany dodatkowymi paskami informacyjnymi i obrazami. Bezpośrednio po obejrzeniu filmu i dwa tygodnie później naukowcy sprawdzili, co zostało zapamiętane, oraz jak badani oceniają głównego bohatera filmu.

Seria eksperymentów miała odpowiedzieć na następujące pytania badawcze:

  • Jaką siłę wpływu na „odpamiętanie i ocenę bohatera mają elementy dezinformujące negatywne, gdy materiał wyjściowy opisuje głównego bohatera w sposób pozytywny?
  • Jaką siłę wpływu na „odpamiętanie i ocenę bohatera opowieści mają elementy dezinformujące pozytywne, gdy materiał wyjściowy  opisuje głównego bohatera w sposób negatywny?

Zmienną niezależną we wszystkich eksperymentach była obecność elementów sugerujących w materiale (fotografie vs. paski informacyjne), zmienną zależną – „odpamiętanie” treści o zdarzeniach zawartych w materiale wideo oraz ocena postaci przedstawionej w materiale.

Zespół badawczy

dr Magdalena E. Wojcieszak
główny wykonawca

Wyniki projektu

Obraz vs. pasek informacyjny

Badacze zakładali, że dodatkowe elementy wizualne (zarówno obrazy, jak i paski u dołu ekranu) wpłyną na stosunek widzów do polityków przedstawionych w materiale wideo. Przewidywali, że obrazy będą miały silniejszy efekt dezinformacyjny w porównaniu do pasków, a także, że wizualizacje z treścią negatywną będą obniżać ocenę widza w większym stopniu niż komunikaty pozytywne. Wyniki potwierdziły jedynie pierwsze założenie.

– Zauważyliśmy jednak szereg interesujących efektów interakcji – wyjaśnia kierownik projektu dr Konrad Maj. – Okazuje się, że tylko dodatkowe elementy wizualne w postaci obrazów wpłynęły na odbiór polityka. Natomiast paski nie miały większego znaczenia. Przeprowadzone eksperymenty pokazały, że pozytywne obrazy poprawiły oceny polityka, podczas gdy negatywne ją obniżyły. Z tym, że negatywne obrazy były zdecydowanie bardziej przekonujące niż komunikaty pozytywne zawarte w obrazach lub wyświetlane na paskach. Ponadto, nieoczekiwanie, pozytywne paski doprowadziły do negatywnej oceny, a negatywne – do bardziej pozytywnych.

Skąd takie wyniki?

Wcześniejsze badania nad perswazją pośrednią w reklamie pokazały, że perswazja nie wprost za pomocą obrazów jest bardziej skuteczna niż bezpośrednia perswazja za pomocą tekstów. Najprawdopodobniej jest to związane z tzw. reaktancją psychologiczną. Ludzie często odrzucają wiadomość na pasku informacyjnym, jeśli sposób, w jaki jest podana, nie pozwala im na interpretację opisanych faktów. Obrazy mogą być postrzegane jako subtelna forma perswazji, która jest w stanie przezwyciężyć tego rodzaju reaktancję.