Różnice w postrzeganiu molestowania seksualnegoze względu na płeć ofiar i sprawców – efekt minimalizacji męskiej traumy
projekt naukowy
Różnice w postrzeganiu molestowania seksualnego
ze względu na płeć ofiar i sprawców – efekt minimalizacji męskiej traumy
Okres realizacji projektu: 2013–2016
Ludziom wydaje się, że molestowanie seksualne dotyczy tylko kobiet, a molestowanie mężczyzn jest żartem. Wbrew obowiązującemu stereotypowi męskości, panowie też stają się ofiarami molestowania i ma ono równie negatywny wpływ na nich, co na kobiety. Projekt realizowany przez dr Annę Studzińską wyjaśni, w jaki sposób społeczeństwo postrzega molestowanych mężczyzn oraz jaki ma to wpływ na ich funkcjonowanie.
Założenia projektu
Minimalizacja męskiej traumy
Celem badań jest empiryczna weryfikacja istnienia efektu minimalizacji męskiej traumy doświadczanej w następstwie molestowania seksualnego. Duża liczba badań pokazuje, że molestowanie seksualne (MS) ma taki sam wpływ na mężczyzn i kobiety oraz że dobrostan ofiary nie zależy od płci (Birkeland, Bjorkelo, Notelaers i Einarsen, 2010; Street, Gradus i Stafford, 2007; Vogt, Pless, King i King, 2005). Pomimo tego ludzie zakładają, że mężczyźni są w mniejszym stopniu dotknięci MS niż kobiety (Berdahl, Magley i Waldo, 1996; Konrad i Gutek, 1986).
Autorka badania zakłada istnienie efektu minimalizacji męskiej traumy, która ma miejsce, gdy mężczyźni, którzy stali się ofiarami MS, postrzegani są jako cierpiący mniej niż kobiety oraz gdy sprawcy MS mężczyzn są oceniani lepiej niż sprawcy molestowania kobiet. Skoncentruje się na percepcji MS wśród ofiar oraz na społecznej percepcji ofiar i sprawców MS, w zależności od ich płci. Zbada różne typy MS: przymus seksualny, niepożądane zainteresowanie seksualne, molestowanie ze względu na przynależność do danej płci.
Przyjęte hipotezy
- W percepcji społecznej cierpienie mężczyzn, którzy stali się ofiarami MS, postrzegane będzie jako mniejsze w porównaniu z kobietami-ofiarami.
- Sprawcy MS, których ofiarami są mężczyźni, w porównaniu do sprawców, których ofiarami są kobiety, będą oceniani lepiej gdy ofiarą jest kobieta, zachowanie chętniej interpretowane będzie w kategoriach MS, niż gdy ofiarą jest mężczyzna.
Anna Studzińska stawia również hipotezy dotyczące moderującego wpływu poziomu stereotypizacji płci oraz moderującego wpływu przekonań na temat homoseksualnych kobiet i mężczyzn. Zajmie się analizą modeli zakładających mediujący wpływ (a) oceny danego zachowania, jako MS na percepcję cierpienia ofiary (b) oceny danego zachowania, jako MS na ocenę sprawcy oraz (c) percepcji cierpienia ofiary na ocenę sprawcy.
Metoda badawcza
W ramach projektu zostanie przeprowadzona seria badań, które obejmą wszystkie typy MS, oraz które zajmą się molestowaniem popełnionym przez mężczyznę na kobiecie, mężczyznę na mężczyźnie, kobietę na mężczyźnie i kobietę na kobiecie.
- Pierwsza linia badań: Jak ofiary MS postrzegają molestowanie oraz jego sprawców?
- Druga linia badań: Społeczna percepcja MS, jego ofiar i sprawców.
Wnioski
Społeczna percepcja molestowania seksualnego, jego ofiar i sprawców
Jak wynika z przeprowadzonych badań, kiedy oceniamy cierpienie innych w wyniku molestowania seksualnego (MS), bierzemy pod uwagę ich płeć biologiczną. Z góry zakładamy, że kobiety cierpią bardziej, a mężczyźni mniej. Gdy sprawcą molestowania jest mężczyzna, oceniamy go gorzej i sądzimy, że zasługuje na większą karę niż sprawca-kobieta. W toku badań okazało się także, że jeśli ofiarą jest kobieta, odczuwamy większą złość i jednocześnie postrzegamy jej cierpienie (depresję, lęk) jako większe niż ofiary-mężczyzny. W tej sytuacji sprawcę postrzegamy jako mniej moralnego i zasługującego na znacznie ostrzejszą karę.
Postrzeganie molestowania seksualnego i jego sprawców przez ofiary
W jednym z przeprowadzonych badań aż 78 proc. uczestników przyznało, że doświadczyło jakiejś formy MS (N = 115); w innym (N = 389) – 66 proc.
MS dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn, a w badaniach nie znaleziono istotnych różnic w ilości doświadczanych niepożądanych zachowań seksualnych (chodzi tutaj o zachowania z różnych kategorii MS, m.in. sprośne komentarze, niepożądane zainteresowanie seksualne, przymus seksualny). Badane osoby nie postrzegają siebie jako ofiary molestowania seksualnego, nawet jeśli doświadczyły go według prawnej i naukowej definicji i się z nią zgadzają.
W trakcie badań zapytano również o stres, który pojawił się na skutek tych wydarzeń. Tutaj uwidaczniają się spore różnice między kobietami i mężczyznami. Ale co ciekawe, różnice pojawiają się także w obrębie tych dwóch grup: między kobietami, dla których bycie kobietą jest ważne a tymi, które nie przywiązują do tego wagi, oraz między mężczyznami, dla których istotne jest bycie mężczyzną a tymi, którzy te kwestie traktują jako drugorzędne. Oznacza to, że nie tylko płeć biologiczna ma znaczenie przy ocenie wpływu MS, lecz także inne, społeczne aspekty.